Jedna z najbardziej cenionych marek w świecie zegarmistrzowskim zaprezentowała kolejny, wyjątkowy model zegarka. Precyzja i doskonałość połączone są tu ze szlachetnym materiałem, jaki posłużył do jego budowy, a także odnosi się do bohatera powieści autorstwa Antoine’a de Saint-Exupery’ego. Le Petit Prince, w naszym kraju znany jako “Mały Książę”, jest po raz kolejny motywem przewodnim specjalnej, limitowanej kolekcji IWC. Już od 2013 roku manufaktura z miejscowości Schaffhausen nawiązuje w swoich specjalnych edycjach właśnie do głównej postaci z książki pt. “Mały Książę”.
10. rocznica “Le Petit Prince”
Historia powiązania IWC z lotnictwem sięga wielu lat wstecz, dokładnie do okresu II Wojny Światowej. W tamtym czasie zegarek był niezbędnym instrumentem w kabinie pilota, odgrywając kluczowa rolę m.in: w śledzeniu czasu lotu, stanu paliwa oraz w nawigacji.
Na wstępie warto przypomnieć związek IWC z Królewskimi Siłami Powietrznymi (RAF), które - jako jedne z kilku - były odbiorcami tych wytrzymałych i dokładnych zegarków. Pod koniec lat 30. XX wieku, model ten był zaprojektowany z myślą o wysokim stopniu odporności na silne oddziaływanie pola elektromagnetycznego, jaki wytwarzał radar. Silne natężenie pola zostało zniwelowane dzięki zastosowaniu specjalnej klatki umieszczonej w kopercie, bazującej na działaniu klatki Faradaya. Najnowsza edycja modelu wchodzącego w skład niezwykle rozbudowanej rodziny “Big Pilot” jest inspirowana historycznymi poprzednikami, także i dzisiaj posiadając w sobie zakorzenione, wojskowe DNA.
W 2023 roku przypada okrągła 10. rocznica od czasu powstania pierwszej edycji zegarka “Le Petit Prince”. Z tej właśnie okazji firma przygotowała nową, specjalną limitowaną edycję wzbogaconą o skomplikowany technicznie tourbillon.
Hipnotyczna płynność tourbillonu
Limitowana odsłona IWC “Big Pilot” nie odbiega od charakteru swoich poprzedników, lecz w tym wydaniu wnosi na rynek coś jeszcze, a mianowicie: piękno i złożoność konstrukcji “opakowanej” w wyjątkowy stop królewskiego metalu.
Koperta tego modelu została wytworzona ze złota, lecz nie jest to „zwykłe” złoto, po które w wielu przypadkach sięgają inni producenci zegarków. Armor Gold® jest stopem złota 18k zastrzeżonym przez markę IWC, cechujący się dużo większą odpornością na działanie czynników zewnętrznych, niż konwencjonalne złoto 5N. Obudowa zegarka ma średnicę 43 mm, a wysokość 14.5 mm. Wykończona została szczotkowaniem, a dosyć wąska luneta jest polerowana. Całości wizerunku dopełnia mocno wystająca koronka, będąca typowym elementem wszystkich modeli z rodziny “Big Pilot”.
Wodoszczelna do 100 metrów koperta skrywa pięknie wykończony cyferblat utrzymany w niebieskim kolorze o niezwykle głębokiej barwie. Warto wspomnieć, że każdy czasomierz wchodzący dotychczas w skład specjalnej edycji poświęconej Małemu Księciu był oferowany właśnie w takim kolorze.
Szlif słoneczny, jakim wykończona została tarcza, w bardzo ładny sposób “gra” odbitymi promieniami światła, tworząc atrakcyjny efekt. Na tarczy odczytujemy czas za pomocą dużych, złotych cyfr arabskich wskazywanych przez - doskonale znane z serii “pilotów” - wskazówki o charakterystycznym kształcie. Podobnie jak pozostałe modele z serii “Big Pilot”, także tu oznaczony indeks znajdujący się na godzinie 12. ma postać trójkąta z dwiema kropkami. Jak na zegarek o militarnych korzeniach czytelność wskazań jest doskonała. Z tego względu zarówno wskazówki, jak i znaczniki godzin wypełnione są substancją SuperLumiNova, umożliwiając odczyt nawet w całkowitej ciemności.
Na cyferblacie, oprócz logo producenta, które znajduje się w górnej części tarczy oraz napisu “Swiss made” na jej dolnej części, nie znajdziemy żadnych innych oznaczeń. Taki zabieg jest dobrze przemyślany ze strony projektantów, ponieważ głównym elementem mającym skupiać całą uwagę jest pracujący z hipnotyczną płynnością tourbillon. Umieszczono go w dużym otworze na godzinie 6., gdzie odgrywa prawdziwy spektakl, poruszając się wokół własnej osi.
„Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”
Zanim jednak przejdziemy do tego elementu, na moment obróćmy zegarek o 180 stopni. Złota koperta została zamknięta częściowo przeszklonym deklem. Nie byłoby w tym nic szczególnego, bowiem wielu producentów stosuje taki zabieg, lecz w tym przypadku jest wprost przeciwnie. W przypadku całej kolekcji “Le Petit Prince” i tym razem mamy możliwość obserwowania pięknie wykonanej, przywołującej miłe skojarzenia sylwetki Małego Księcia stojącego na asteroidzie.
Cała postać w rzeczywistości stanowi jeden z elementów naciągu mechanizmu, jakim jest wahnik. Szczególnie wyglądają rotor o tym nietypowym kształcie jest wykonany z litego 18-karatowego złota. Jest to detal cieszący oko, przypominający o wyjątkowej edycji tego luksusowego modelu.
Manufakturowy mechanizm
„Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Tak brzmi jeden ze słynnych cytatów zaczerpnięty ze stron książki o Małym Bohaterze. W przypadku limitowanej edycji nowego „Big Pilot’a” ten cytat nie do końca do niego pasuje. A związane jest to ze skomplikowanym, pięknie wykonanym elementem, jakim jest wspomniany na wstępie mechanizm z widocznym „bijącym sercem” w postaci tourbillonu.
Limitowany „Big Pilot” ma manufakturowy mechanizm o oznaczeniu Cal. 82905, z automatycznym naciągiem. Jest to wysoce precyzyjny, innowacyjny mechanizm z wydajnym systemem naciągu sprężyny napędowej zaprojektowanym przez Alberta Pellatona, dodatkowo wzmocnionym elementami ceramicznymi, zapewniając rezerwę chodu na poziomie 80 godzin. Pracujący z częstotliwością 28 800 (4Hz) wahnięć balansu na godzinę mechanizm jest łożyskowany na 25 kamieniach. Wyposażono go w koło balansu obracające się wokół własnej osi, w specjalnie zaprojektowanej klatce, co tworzy istny spektakl.
Mamy możliwość obserwowania go od strony tarczy zegarka. Tourbillon, bo o nim mowa, składa się z 56 elementów dysponując niewielką, bo wynoszącą zaledwie 0,663 gram wagą. Wzbogacony jest on o zastosowanie technologii o nazwie Diamond Shell, będącą specjalną powłoką jaką pokryto kotwicę oraz koło wychwytowe. Diamond Shell poprawia wiele parametrów pracy mechanizmu, ale jego głównym założeniem jest jeszcze większa poprawa przekazywanej energii zmagazynowanej w sprężynie napędowej.
IWC „Big Pilot 43 mm” z edycji Le Petit Prince - dostępność i cena
Wartościowe treści, o jakich możemy przeczytać w książce pt. „Mały Książę”, zostały przetłumaczona na języki całego świata, a książka ta - podobnie jak renoma manufaktury IWC Schaffhausen - jest szeroko rozpoznawalna w wielu krajach. Marka IWC, oddając hołd dla Antoine de Saint-Exupery, od 10 lat tworzy luksusowe edycje zegarków upamiętniając tego walczącego w czasie II Wojny Światowej autora. International Watch Company jest cenioną marką w branży zegarmistrzowskiej mając w swojej ofercie wiele kultowych referencji, a kolejne jubileuszowe edycje są potwierdzeniem wkładu zegarmistrzów marki z Kurtem Klausem na czele, w świat precyzyjnej mechaniki.
IWC Big Pilot 43 mm z edycji Le Petit Prince o numerze referencyjnym IW3295002 jest limitowaną do 300 egzemplarzy specjalną edycją. W sprzedaży od początku grudnia 2023, dostępny w butikach marki oraz u autoryzowanych partnerów handlowych. Cena jaką trzeba zapłacić za ten wyjątkowy zegarek typu „pilot” wynosi ok. 360 000 PLN (83 300 EUR).
Limitowany Le Petit Prince w wersji na 2023 standardowo zestawiony jest z brązowym paskiem wykonanym z wysokiej jakości skóry cielęcej. Zakończony jest on składanym zapięciem wytworzonym z 18-karatowego, autorskiego stopu złota Armor Gold.
Polecamy zapoznać się także z opisywaną przez nas, poprzednią wersją zegarka z tej edycji: IWC Pilot’s Watch Timezoner Edition “Le Petit Prince”.
08:22 22.12.2023Zegarki
Mały Książę w nowej odsłonie. IWC Big Pilot’s Watch 43 Tourbillon Le Petit Prince
Tagi:
zegarki męskie klasycznezegarki lotniczezegarki szwajcarskiezegarek mechanicznyzegarki męskie mechanicznezegarki automatycznezłoty zegarekeleganckie zegarkiluksusowe zegarkizegarek męski na paskuzegarki męskie eleganckieprestiżowe zegarkizegarek do garnituru
REKLAMA
Marco Lang (LANG & Heyne) - sylwetki wielkich zegarmistrzów!
W 1945 roku malownicze miasteczko Gera, założone jako osada w VIII wieku, doznało dużych zniszczeń w wyniku bombardowania. Właśnie tu, dwa lata później, 17 stycznia 1947 ...
Thomas Mudge - sylwetki wielkich zegarmistrzów
Historię Thomasa Mudge należałoby rozpocząć na 4 lata przed jego narodzinami, w niewielkim mieście Exeter, urodzony 1694 roku, nastoletni Zachariasz Mudge zakochuje się w ...
Czy określenia replika i podróbka zegarka oznaczają to samo?
Jak przystało na fana zegarków, od wielu lat staram się poszerzać wiedzę w zakresie zegarmistrzostwa – czytam fachowe książki, szukam ciekawych informacji w internecie, ś ...
Recenzja: IKEA Plira 20047 z funkcją budzika
Po tych wszystkich mniejszych i większych zegarkach, przyszła wreszcie pora na prawdziwego zawodnika wagi ciężkiej, z dodatkową funkcją, której przydatność jest wręcz nie ...
Pechowy zegarek Arnolda Schwarzeneggera. Historia pewnego Audemars Piguet (z happy endem)
W minionym tygodniu, niezależnie czy interesujecie się zegarkami czy nie, bardzo prawdopodobne, że słyszeliście historię pewnego zegarka. Zapewne już wiecie, że nawiązuję ...
Zegarmistrzostwo jutra. Emera Cyborg Exoskeleton Tourbillon Super Structurae
Świat ultra luksusowych zegarków w przeważającej części opiera się na klasycznych modelach, często bardzo złożonych w aspekcie technicznym i wyposażonych w szereg skompli ...
Seiko 5 Sports Field GMT. Przystępny cenowo, użyteczny i uniwersalny
Seiko to marka, która ma rzesze fanów. Powszechna dostępność, dobra jakość wykonania, wyjątkowo szerokie portfolio modeli zegarków to główne zalety. Zegarki Seiko plasują ...
Junghans max bill Automatic Bauhaus i max bill MEGA Solar. Typowo nietypowe
Marka Junghans to w zakresie zegarków producent kojarzący się głównie z bardzo klasycznymi zegarkami o funkcjonalnej estetyce, pośród których ikoniczną wręcz jest linia m ...
Video recenzja: Tissot T-Touch Connect Sport
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka T-Touch Connect Sport marki Tissot. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recen ...
Zegarki i biżuteria ratują wynik finansowy grupy VRG, właściciela W.Kruk
Grupa VRG w 2023 r. wypracowała 101,7 mln zł zysku, wobec 92,9 mln zł zysku w roku 2022. Wyniki grupy uratowała marka W.Kruk, sprzedająca m.in. luksusowe zegarki. Druga - ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...
Recenzja: Aviator Swiss Made Airacobra GMT
Zegarki typu "flieger" to wzór czytelności, forma podporządkowana funkcji, kontrast i duże cyfry, wszystko dla zapewnienia łatwości odczytu czasu, zarówno w dzień jak i w ...